piątek, 1 lutego 2013

Hot joga

Ostatnio w  Dzień dobry TVN gościła Reni Jusis
wraz z założycielami studia hot jogi.  Co to takiego? Energiczna odmiana jogi, która odbywa się
w ciepłym pomieszczeniu, nagrzanym do około 30-40 stopni Celsjusza.




Dzieli się ona na dwa rodzaje: Hot Vinyasa i Birkam Yoga. 
Styl ten nie jest zbytnio rozpowszechniony w Polsce.
Przy wysokiej temperaturze  z organizmu podczas ćwiczeń uwalniane są toksyny
i ciało staje się bardziej elastyczne.
W trakcie jednej sesji spalamy od 500 do 1250 kcal!

Odsyłam do filmiku z wspominanego odcinka programu śniadaniowego: Hot yoga DDTVN
Jakie jest Wasze zdanie na temat takiej formy aktywności?

11 komentarzy:

  1. pierwszy raz słyszę o czymś takim. brzmi interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam coś o jodze w saunie, tylko tam temperatura sięga mocno powyżej 40 stopni ;) Spróbowałabym! Byłam kilka razy na zajęciach z fitness jogi (taka joga bardziej aktywna), na zwykłą w wersji hot bardzo chętnie bym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. 1250 kcal?!?!?! To brzmi naprawdę imponująco:) nawet 500 to jest już sporo jak na ćwiczenia które nie są typowym cardio! Bardzo fajnie, ciekawe czy nadaje się to również dla początkujących adeptów jogi.. Boje się, że mogłabym zemdleć!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za artykuł nigdy wcześniej nie słyszałem o jodze w saunie. Wiem że dzieki zwykłej jodze można schudnąć. Zresztą pisałem o tym u siebie na blogu joga na odchudzanie‎ .Mam pytanie czy ilość spalonych kalorii zależy od temperatury w której jest wykonywana ?

    OdpowiedzUsuń
  5. fajnie tu u Ciebie! blog warty polecenia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny tekst! Od roku nie czytałam tak wartościowego artykułu.

    OdpowiedzUsuń